 |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boko
Admin Forum
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 9:19, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kapi
Emeryt
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze ślonska
|
Wysłany: Wto 15:20, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxbor
Redaktor
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Maków Podhalański
|
Wysłany: Wto 15:37, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati
Były uczestnik ligi
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 15:42, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Boko
Admin Forum
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:49, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati
Były uczestnik ligi
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 16:25, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
maxbor
Redaktor
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Maków Podhalański
|
Wysłany: Wto 18:01, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna. Boko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lukasz
Były uczestnik ligi
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:17, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna. Boko zachowuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati
Były uczestnik ligi
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 18:19, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna. Boko zachowuje swoją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lukasz
Były uczestnik ligi
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:08, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna. Boko zachowuje swoją dziwną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mati
Były uczestnik ligi
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kielce
|
Wysłany: Wto 19:25, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna. Boko zachowuje swoją dziwną postawę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kapi
Emeryt
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 193
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze ślonska
|
Wysłany: Wto 20:43, 06 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Babcia wlazła w śmierdzącego placka pokrytego białą, słodką mazia ktora wyglądała na... Pavlika. Kapi poszedł do okna i zobaczyl smietnik który był brzydki jak oko pavlika czyli pupa zasrana niemożliwie. A Dżony lubi kakałko z mleczkiem i lodzikiem. Wczoraj Boko włożył różową spodniczke w ucho i poope. Samochód wypuścil Adiego na slonia który jest podwójnie zakręcony jak ogon pawiana z roza ssącą jabłka przed jego nosem brzydkim języczkiem. Nomada bawi sie Kapim w chowanego pod kanapą i piją napoje bezalkoholowe koloru białej kociej kupki.Zaś jutro darth zrobi ostrą noge którą kupił na hardkorowej dżamprezce u Kapiego ktory spal pod mostem zawalonym gruzem. Mati miał grzybice stóp na stopach które są śmierdzące, kryjące brudne dłonie które podcierają dupe Pameli, która robi laskę Kapiemu. Mierzej jeździ w trabancie. Rudy umie nie robić babce dobrze włosów Johnowi, bo umie umyć sobie głowe. Kondzik jest ziomem który ziomuje swoją torebką koloru starej i białej zasmarkanej kupki. Mati umie robić podłogi z drewna drewnianego, które ukradł świstak, bo sreberka srebrzą się kolorem srebrnym. Boko posiada wielkiego konia który jest koniowaty, pierdzący, brudny, zasmarkany i pisiorowaty. Maxbor sra. Kapi śmierdzi, bo jest caly z bezlitosnego,śmierdzącego, nieumytego kakałka. Adi jest u mnie, bo pijemy mleczko z kakałkiem i wanilią. Dżony posiada ferrari bardzo dobrej kolorystyki koloru przekolorowiatego i do tego głupiego ubarwienia dodał kartonowe opony, ktore są zajebiste na ferrarce. Rudy rudzi. Maxbor sra smierdzaco. Marek tańczy przy ognisku podczas gdy maxbor liże mu rękę, która jest obślizgła ponieważ jest osyfiała, krościata i brudna. Boko zachowuje swoją dziwną postawę śmierdząc.
Rozdział 2 niedługo xD.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Charcoal Theme by Zarron Media
|